Od niemal roku remontujemy, remontujemy i... jeszcze dłuuugo będziemy remontować.
Ale kończymy już zasadniczą część prac, która umożliwi nam zamieszkanie niebawem na własnych włościach.
W sypialniach narazie pustki, jedynie w pokoju dziennym stoją już w zasadzie wszystkie meble. Ale jeszcze brak im wypełnienia - dodatków, bibelotów... Dlatego załączam parę tylko ujęć... Mam nadzieję, że z czasem zdjęcia będą nabierały bardziej "domowego" i przytulnego charakteru, bo i dom będzie takim się stawał... :)
Pokój Michasia - dopiero po malowaniu uzmysłowiliśmy sobie, że niechcący nam barwy ukraińskie wyszły...
Fragment górnej łazienki
Fragment kuchni
Pokój Michasia - dopiero po malowaniu uzmysłowiliśmy sobie, że niechcący nam barwy ukraińskie wyszły...
Fragment górnej łazienki
Fragment kuchni
Moja ulubiona, choć tu jeszcze nie skończona, ściana na półpiętrze :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz